O tym, jak ważne jest zdrowe odżywianie, wiadomo nie od dziś. Problem jednak polega na tym, że zbyt rzadko albo niekonsekwentnie stosujemy się do zaleceń fachowców. Wiele nawyków wynosi się z domu rodzinnego, czasem wpływ na to co i jak jemy mają media, reklamy, nasi znajomi. Na co dzień dostrzegamy, że dzieci odżywiają się niewłaściwie, jedzą dużo słodyczy, piją zbyt słodkie napoje, chętnie sięgają po chipsy i inne przekąski niedostarczające niezbędnych dla młodych organizmów składników. Ich spożywanie powoduje często nadpobudliwość dziecka, prowadzi do otyłości. Zadaniem szkoły jest zmieniać te niedobre nawyki swoich uczniów. Bierzemy udział w wielu akcjach, programach oraz konkursach, np. „Śniadanie daje moc”, „Czas na zdrowie”, „Trzymaj formę”, prowadzimy pogadanki na godzinach wychowawczych, zapraszamy specjalistów, którzy mogą wytłumaczyć dzieciom, jakie błędy popełniają w swoim odżywianiu i co należałoby w ich nawykach żywieniowych zmienić. 6 kwietnia w ramach „Tygodnia zdrowego odżywiania”, organizowanego przez panią Alicję Klimko, odwiedził nas pan Jacek Kucharski, wieloletni nauczyciel wychowania fizycznego w naszej szkole a dziś specjalista do spraw żywienia człowieka i suplementacji diety, na co dzień współpracujący z panią Anną Lewandowską, utrzymujący też kontakt z jej mężem Robertem, naszym sławnym piłkarzem. Rozmów na temat diety tego znakomitego sportowca nie dało się uniknąć, ale tym łatwiej można było przekonać uczniów, jak ważny jest odpowiedni dobór potraw dla właściwego funkcjonowania organizmu. Pan Jacek wiele uwagi poświęcił fatalnym skutkom jedzenia zbyt wielu słodyczy, zwłaszcza tych, które zawierają różnego rodzaju słodziki. Porównał ich działanie do słomianego ognia, który płonie intensywnie, ale szybko, nie dając pożądanego ciepła. Słodycze i napoje zawierające dużo cukru, dostarczają natychmiastowej ogromnej porcji energii, która pobudza dziecko, by po krótkim czasie spowodować jego ospałość i brak chęci do wysiłku intelektualnego. Uczniowie słuchali z zainteresowaniem tej prelekcji ilustrowanej slajdami, żywo reagując, gdy uświadamiali sobie, że to co lubią najbardziej jeść i pić, tak naprawdę jest dla nich nieodpowiednie. Czy wezmą sobie do serca te nauki, zmienią niewłaściwe nawyki żywieniowe? Na pewno nie będzie to takie proste, ale naszym zadaniem jest dążyć do tego i z cała pewnością jeszcze nieraz będziemy uczyć naszych uczniów zasad zdrowego odżywiania.